jazda-rowerem-mtb-w-deszcz
| Autor: Redakcja Tabou

Jazda rowerem w deszcz – jak się do tego przygotować?

Jazda na rowerze bez względu na pogodę to sposób na zahartowanie organizmu i wspieranie odporności. Możesz jeździć w deszczu, ale musisz się do tego odpowiednio przygotować. Jakie ubranie włożyć na siebie i w co wyposażyć rower? Jak bezpiecznie jeździć na rowerze po mokrej nawierzchni?

Rower łączy w sobie zalety niezawodnego środka transportu i sprzętu treningowego. Dojedziesz na nim do pracy jednocześnie dbając o zdrowie i kondycję. Deszcz to jeszcze nie powód, aby zrezygnować z jazdy na rowerze. Uprawianie tej aktywności na świeżym powietrzu uprawiana przez cały rok doskonale wspiera odporność. Możesz być pewien, że kiedy zaczniesz jeździć na rowerze również jesienią i zimą, to sezonowe infekcje z pewnością nie będą już tak groźne. Organizm przyzwyczajony do zmiennych warunków i wysiłku fizycznego zdecydowanie lepiej radzi sobie z wirusami i infekcjami bakteryjnymi. W naszym klimacie deszczu możemy spodziewać się o każdej porze roku – dlatego warto dowiedzieć się co nieco na temat techniki i odpowiednim przygotowaniu do jazdy w deszczowy dzień.

Jak się ubrać na rower w czasie deszczu?

Wychodząc na rower zawsze powinieneś mieć ze sobą kurtkę lub pelerynę przeciwdeszczową. Jeśli spodziewasz się dużych opadów, wówczas sama kurtka nie wystarczy.

Rowerzysta w deszczowy dzień powinien być ubrany w:

  • Kurtkę przeciwdeszczową z kapturem
  • Nieprzemakalne spodnie,
  • Ochraniacze na buty,
  • Nieprzemakalne rękawiczki.

Oczywiście pod kurtką i spodniami powinna znaleźć się również odzież przy ciele. To jakie ubrania i ile warstw założysz pod kurtkę zależy oczywiście od temperatury panującej na zewnątrz. Musisz pamiętać, aby ubierać się na cebulkę i nosić odzież oddychającą. Dzięki temu podczas wysiłku nie przegrzejesz się i nie spocisz.

Jak wybrać kurtkę przeciwdeszczową?

Kurtkę przeciwdeszczową na rower należy dopasować do pory roku i temperatury panującej na zewnątrz. Latem warto mieć w plecaku lekką kurtkę sportową, która będzie chronić przed wilgocią. Ważne jest kaptur – najlepiej wybrać obszerniejszy lub taki, który ma doszyty daszek – wówczas woda nie będzie skapywać Ci na twarz. Pamiętajmy, że letnie opady bywają gwałtowne – zamiast kurtki możesz mieć w sakwach pelerynę rowerową.

W chłodniejsze dni lepiej sprawdzi się kurtka z membraną – chroni nie tylko przed deszczem ale również zimnym wiatrem. Membrana przepuszcza powietrze do wnętrza, więc gdy Ty będziesz w ruchu Twoja skóra będzie swobodnie oddychać. Taka kurtka może mieć również ocieplenie w postaci wewnętrznej warstwy z polaru. Będzie odpowiednia do jazdy w temperaturze poniżej 10 stopni Celsjusza.

Zwróć uwagę na krój kurtki sportowej – modele na rower mają przedłużony tył. W ten sposób osłaniają dolną część kręgosłupa kiedy jedziesz w pochylonej pozycji. Podczas jazdy na rowerze ramiona powinny mieć pełną swobodę ruchów. Raglanowe rękawy, które sięgają poniżej nadgarstka będą odpowiednie. Taka kurtka musi mieć kaptur i stójkę. Kurtka przeciwdeszczowa powinna mieć podklejone szwy i odpowiednio zabezpieczone zamki – tą drogą wilgoć również przedostaje się pod ubranie.

Wybierając kurtkę przeciwdeszczową zwróć uwagę na stopień w jakim chroni przed wilgocią. Często na metce znajduje się oznaczenie np. waterproof 5000 mm. Co ono oznacza? Otóż jest to nacisk słupa wody, jaki dany materiał jest w stanie wytrzymać i nie przepuścić wilgoci pod ubranie.

Jaką odzież przeciwdeszczową na rower wybrać? Sprawdź jak odczytać wodoopodrność materiału:

  • 1000 mm – mżawka, opady o niewielkiej intensywności,
  • 2000 mm – 3000 mm – w takiej odzieży możesz jechać dłużej niż godzinę podczas średnich opadów deszczu.
  • 4000 mm – 5000 mm – ubrania przeciwdeszczowe do jazdy podczas ulewnego deszczu.
  • 5000 mm – 10000 mm – w takiej kurtce możesz jechać nawet podczas ulewy trwającej wiele godzin.
  • 10000 mm + – takie ubrania dają najwyższą ochronę, przeznaczone są do przebywania w ekstremalnych warunkach pogodowych.

Te same cechy i oznaczenia dotyczą również nieprzemakalnych spodni na rower. 

Peleryna rowerowa

każdy rowerzysta powinien posiadać przeciwdeszczową pelerynę rowerową. Jest lekka, nie zajmuje dużo miejsca, więc warto zabierać ją ze sobą wszędzie. Szczególnie latem, kiedy deszcz może zacząć padać nagle i zwykle jest krótkotrwały, ale intensywny. Peleryna w formie szerokiego ponczo będzie dobrym pomysłem, aby osłonić również nogi. Jazda na rowerze w mokrych spodniach nie należy do przyjemności. Peleryny rowerowe nie mają rękawów, przednią część nakłada się na kierownicę – w ten sposób chronisz również dłonie.

Peleryna na rower dla dziecka w foteliku to taki sprytny gadżet. Zakłada się ją nie dziecku, ale zabezpiecza cały fotelik. Maluch znajduje się w takim wodoszczelnym kokonie – na zewnątrz widać tylko głowę w kapturze i kasku. W ten sposób maluch siedzi bezpiecznie. Pasy są zapięte w prawidłowy sposób, a dziecko z pewnością nie zmoknie.

Ochraniacze przeciwdeszczowe na buty

Co zrobić, aby nie przemoczyć butów podczas jazdy na rowerze w deszczu? Najlepszym rozwiązaniem są nieprzemakalne ochraniacze. Najlepiej wybrać takie, które sięgają ponad kostkę – wówczas częściowo osłonią również spodnie. Nawet najprostsze ochraniacze foliowe podniosą komfort jazdy – wybierz takie, które dobrze przylegają do nogi. Dla kolarzy polecamy ochraniacze sportowe, które mają dbać nie tylko o komfortową jazdę, ale również o drogie buty rowerowe SPD.

Niezbędne wyposażenie roweru na jazdę w deszczu

Błotniki – to podstawa, aby wyjechać na mokrą nawierzchnię. Bez nich cała woda i błoto spod kół znajdą się na Tobie. Ale nie tylko – będziesz ochlapywać przechodniów i innych rowerzystów. Jeśli Twój rower nie ma fabrycznie zamontowanego błotnika, bo konstrukcja to wyklucza – nie znaczy, że musisz rezygnować z jazdy w deszczu. Są błotniki, które możesz zainstalować na rurze podsiodłowej. Nie są tak skuteczne jak pełne błotniki, ale zdecydowanie lepiej jeździć z nimi niż bez nich.  

Wybierając sakwy lub torby na rower zwróć uwagę na to czy są one wodoodporne. To ważne – nawet jeśli nie jeździsz na rowerze przez cały rok. Jeśli chcesz uprawiać turystykę rowerową – z całą pewnością musisz kupić wodoszczelny bagaż.

Uchwyt na smartfon – na rower warto wybrać pełny i wodoodporny. Po pierwsze będzie lepiej chronić urządzenie również przed uszkodzeniami mechanicznymi. Po drugie będzie mógł korzystać z nawigacji również jadąc w deszczu. 

Techniki jazdy podczas deszczu

Jazda na rowerze w deszczu i na mokrej nawierzchni z pewnością wymaga większej uwagi. Posiadacze rowerów z gładkimi oponami szosowymi zdecydowanie muszą zwolnić. Opony bieżnikowane lepiej odprowadzają wodę spod kół i oferują lepszą przyczepność. Zatem w deszczowy dzień jeździmy wolniej i uważniej. Nie tylko ze względu na ryzyko poślizgu, ale również ograniczoną widoczność.

Hamowanie

Zdecydowanie zrezygnuj z przedniego hamulca – na mokrym w większości przypadków kończy się to wywrotką. Jeśli to możliwe zredukuj prędkość stopniowo. Pamiętaj, że hamulce V-brake w czasie deszczu wymagają mocniejszego nacisku na dźwignię. Klocki ślizgają się po mokrych obręczach, więc jeśli chcesz zatrzymać się w miejscu musisz mocno i zdecydowanie nacisnąć dźwignię. Tego problemu nie będą mieć właściciele rowerów z hamulcami tarczowymi – tutaj droga hamowania wydłuża się wyłącznie ze względu na śliską nawierzchnię.

Kałuże i liście

Tam, gdzie to tylko możliwe omijaj kałuże. Nigdy nie wiesz tak naprawdę co kryje się pod taflą wody. Może się okazać, że kałuża jest głębsza niż sądziłeś lub pod wodą znajduje się niebezpieczna wyrwa. Wywrotka nieunikniona.

Jesienią na ścieżkach rowerowych możemy spotkać dodatkowe utrudnienie w postaci mokrych liści. Są bardzo śliskie, szczególnie trzeba uważać na nie podczas manewrowania rowerem. Śliskie liście mogą spowodować, że wejdziesz w zakręt tylnym kołem i co najgorsze na leżąco…

Krawężniki i szyny

Bez względu na pogodę na krawężnik wjeżdżaj zawsze tak, aby koło znajdowało się w pozycji prostopadłej do przeszkody. Wjeżdżanie na krawężniki pod kątem, szczególnie na mokrej nawierzchni kończy się bolesnym upadkiem. Kiedy jest sucho istnieje szansa, że wyprowadzisz rower na prostą, na mokrym na 100 procent się wywrócisz.

Dla rowerzystów potencjalnie niebezpiecznym elementem infrastruktury drogowej są szyny kolejowe i tramwajowe. Po deszczu są wyjątkowo śliskie – należy bardzo uważać, aby opona nie zsunęła się w zagłębienia. Jeśli nie musisz jechać przez tory lub po nich kiedy nawierzchnia jest mokra – lepiej tego nie rób.

Korzenie

Leśne trasy rowerowe są ich pełne. Korzenie i kamienie po deszczu to bardzo niebezpieczne i zdradliwe przeszkody. Mokre zawsze będą śliskie, dlatego w lesie czy w górach po deszczu trzeba zwolnić. nawet najlepsza opona terenowa nie zapewni Ci przyczepności na śliskim i nierównym korzeniu. Staraj się wjeżdżać na nie tak, aby koło nie odbiło i nie zsunęło się, bo wówczas to że upadniesz jest więcej niż pewne. Tam gdzie to jest możliwe po prostu je omijaj.

Jak jeździć w deszczu po chodniku?

Bardzo ostrożnie, staraj się zachować jak największy odstęp od jadących przed Tobą rowerzystów i pieszych. Nie rozpędzaj się nadmiernie i nie wykonuj gwałtownych manewrów, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. Zawsze zakładaj kask – nawet jeśli się wywrócisz unikniesz poważnych obrażeń głowy. 

Jeśli dzień jest szary i widoczność mocno ograniczona włącz światła – inni rowerzyści i kierowcy będą Cię lepiej widzieć. Pamiętaj, aby dobrze się rozglądać przed przejazdami – nawet jeśli masz pierwszeństwo zwolnij. Cóż Ci po nim kiedy wylądujesz na masce samochodu? Pamiętaj – deszcz bardzo ogranicza widoczność kierowcom.

Jazda na rowerze podczas deszczu nie musi wiązać się z dyskomfortem i kończyć przemoknięciem. Wystarczy właściwie się ubrać – dopasować strój do pogody i pamiętać o odpowiednim wyposażeniu roweru. Jeśli rozszalała się prawdziwa ulewa lepiej ją przeczekać np. na przystanku autobusowym. Ale drobna mżawka to jeszcze nie powód, aby zsiadać z roweru. Za to doskonały sposób, aby zahartować organizm, to z pewnością zaprocentuje w przyszłości.